6°   dziś 7°   jutro
Piątek, 05 grudnia Saba, Kryspin, Gerard, Sabina, Edyta, Krystyna, Norbert

Powodzie błyskawiczne powodują, że z niepozornej rzeczki robi się piekło

Opublikowano 

Zjawisko powodzi błyskawicznych, z którymi mamy coraz częściej do czynienia, jest bardzo groźne dla mienia i życia, bo potrafi zaskoczyć, zwłaszcza na terenach górskich i podgórskich - powiedział PAP Artur Surowiecki ze Stowarzyszenia Polscy Łowcy Burz.

W ostatnich dniach nad Polską przeszedł niż genueński. Doprowadził on lokalnie do intensywnych opadów deszczu, podtopień oraz postawienia w stan gotowości odpowiednich służb w związku z zagrożeniem powodziowym. 

Artur Surowiecki z Laboratorium Modelowania Meteorologicznego IMGW-PIB oraz Stowarzyszenia Skywarn Polska (Polscy Łowcy Burz) wyjaśnił PAP różnicę między „zwykłą” powodzią, obejmującą swoim zasięgiem duży obszar, gdzie jednym z głównych czynników wpływających na jej rozwój jest sytuacja hydrologiczna w danym miejscu w chwili rozpoczęcia opadów, a powodzią błyskawiczną, która coraz częściej występuje w naszym kraju.

– W przypadku zwykłej powodzi opady zazwyczaj trwają dłużej, ale nie mają ekstremalnego natężenia jak w przypadku opadów związanych z silnymi burzami. Ważne jest, żeby opady trwały przez dłuższy czas i obejmowały znaczny obszar, na przykład kilka województw – powiedział. Dodał, że przy „zwykłej” powodzi zazwyczaj deszcz początkowo wsiąka do gruntu, ale później przez to, że ziemia jest już nasycona wodą, spływa ona do rzek, co inicjuje falę wezbraniową.

Zobacz również:

– Natomiast w przypadku powodzi błyskawicznych mówimy o zdarzeniach nagłych, bardzo szybko rozwijających się, ale jednocześnie obejmujących niewielki obszar. Zwykle jest to zlewnia jakiegoś większego potoku, ewentualnie małej rzeki górskiej – stwierdził. Zauważył również, że to zjawisko wywołują zazwyczaj opady konwekcyjne. Mogą mieć ekstremalny przebieg. Godzinowa suma opadu może w skrajnych sytuacjach osiągać od 50 mm do 100 mm – doprecyzował.

Jak podaje IMGW, opady konwekcyjne to rodzaj opadów atmosferycznych, które charakteryzują się dużą intensywnością oraz krótkim czasem trwania. Na ogół występują też na stosunkowo niewielkich obszarach. W okresie letnim często towarzyszą im burze, silny wiatr oraz grad.

Surowiecki ostrzegł, że zjawisko powodzi błyskawicznych jest bardzo groźne dla mienia i życia, ponieważ potrafi zaskoczyć, zwłaszcza na terenach górskich i podgórskich. – Z niewielkiego cieku wodnego w kilkadziesiąt minut potrafi zrobić się rwąca, wielka rzeka, niosąca różne przedmioty, ogromne ilości szlamu i błota. Z niepozornej, na co dzień spokojnej i urokliwej rzeczki robi się piekło.

Ekspert opowiedział też o sposobach zapobiegania powodziom i sprawdzania, czy znajdujemy się na terenie zalewowym. Jego zdaniem nawet niewielkie cieki wodne, zwłaszcza w górach i terenach w dużym stopniu zurbanizowanych, są narażone na gwałtowne wezbrania. Dodał również, że nie wszystkie takie tereny zalewowe są oznaczone na mapach.

Mapy zagrożenia powodziowego są dostępne w internecie na stronie Informatycznego Systemu Osłony Kraju. Jest to dokument planistyczny, na którego podstawie ocenia się ryzyko powodziowe. Ma na celu zredukowanie negatywnych skutków tego zjawiska dla zdrowia i życia ludzi.

– Musimy cały czas monitorować rozwój sytuacji meteorologicznej, obserwować bieżące komunikaty, ostrzeżenia i prognozy meteorologiczne. A w dniach, w których prognozowane są gwałtowne opady, zwłaszcza pochodzenia konwekcyjnego, najlepiej śledzić na bieżąco dane z radarów meteorologicznych – powiedział.

– Wygląda na to, że będziemy mieli do czynienia z okresami pogody wyjątkowo suchej lub bardzo suchej przeplatanej z okresami gwałtownych opadów – czy to w dużej skali, które odpowiadają właśnie za powodzie obejmujące znaczną część kraju, czy w postaci układów komórek burzowych z gwałtownymi, punktowymi opadami, które są odpowiedzialne za powodzie błyskawiczne – powiedział.

W tym roku pierwsza powódź błyskawiczna miała miejsce już w kwietniu. Takie zdarzenie wystąpiło w Pawłosiowie w woj. podkarpackim po przejściu superkomórki burzowej. W zeszłym roku powodzie błyskawiczne nie raz dawały się we znaki mieszkańcom naszego kraju. Dwukrotnie – najpierw w czerwcu, a potem we wrześniu – nawiedziły okolice Bielska-Białej i Cieszyna. Z kolei w sierpniu wystąpił specyficzny rodzaj powodzi błyskawicznych – tak zwane powodzie miejskie związane z dużą ilością powierzchni nieprzepuszczalnych w obrębie miast. Przyczyną tych wszystkich zdarzeń były nawalne opady powstałe na skutek oddziaływania głębokiej konwekcji atmosferycznej. 

Jak podaje IMGW, obecny niż, który doprowadza do powodzi i podtopień, jest już poza granicami kraju. Od południowego zachodu będzie rozbudowywać się klin wyżu azorskiego – w dzień przeważający obszar kraju będzie już w jego zasięgu, jedynie północno-wschodnie i wschodnie krańce pozostaną w oddziaływaniu niżu.

W związku z opadami deszczu według danych Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju (CHOK) w Polsce dominuje obecnie strefa stanów średnich (46 proc. stacji hydrologicznych) i niskich (33 proc. stacji), a w 21 proc. stacji jest strefa stanów wysokich. (PAP)

Komentarze (17)

wilcacora5
2025-07-30 08:54:39
1 0
Co miesiąc niż genueński co dawniej raz w roku bądź w ogóle, przed opadami ludzie rejestrują dziwne loty dzień wcześniej zasiewania chmur, następna powódź ponoć 13-15 sierpień tak więc obserwujcie sytuację, celowe trzymanie wysokiego stanu wody na zaporach!!!
robik
2025-07-30 10:45:30
0 1
Wil... a jakieś źródła na temat tego niżu dawniej raz w roku ?? tak z ciekawości dla kolegi pytam ??. Niże były są i będą kilka razy w roku, mogą ale nie muszą generować powodzi więc pisanie że dawniej .... to proszę jakieś źródło. Miłego
wilcacora5
2025-07-30 12:44:58
0 0
Wątpisz w broń meteorologiczną i celową powódź???? Poobserwujemy przed 15 sierpnia pogodę, oby nie.
robik
2025-07-30 15:40:01
0 0
Hmm Na jakie rzeczy mam zwrócić uwagę, na burze, ulewy, powodzie (w lipcu) ?? Toż zjawiska te są od kwietnia do września, powodzie majówki, juliańskie, świętojańskie, augustówki, to określenia zjawisk kiedy jeszcze o "broni meteorologicznej" nikt nie słyszał.
A jeśli masz na myśli "inżynierię pogody" to tak wierzę. Od XVII wieku wierzono że dźwięk rozprasza burze, dzwoniono w dzwony i strzelano z dział. W Limanowej do dziś można usłyszeć, że jeśli na czas nie zadzwonią dzwony na Pasierbcu to w mieście będzie powódź lub grad. W XVIII wieku palono ogniska żeby robić zasłony dymne przed gradem. W 1871 roku Powers sugerował użycie materiałów wybuchowych do wywoływania opadów. Obecnie mamy działa gradowe. Generalnie to i modlitwa o deszcz to rodzaj broni meteo.
wilcacora5
2025-07-30 19:33:13
0 0
Coś ci się pomyliło , wibracja dźwięku dzwonu zrobionego w odpowiedniej proporcji rozprasza burzę , dlatego dzwonią jeśli idzie naprawdę żywioł który może nieść zniszczenia , proponuje poczytać o doktorze Reichu ,ojcu inżynieri meteorologicznej , obecnie mamy w Polsce trzy stacje LOFAR które są zdolne emitować fale ELF( Ekstremely Low Frequency) zdolne wywołać trzęsienie ziemi powódź bądź suszę, jedna koło Krakowa, oficjalnie do obserwacji kosmosu jednakże prawda jest okrutna.
wilcacora5
2025-07-30 19:36:30
0 0
Taka stacja Lofar może np przytrzymać niż genueński na obszarze jaki się podoba zalać wystarczająco długo
https://www.facebook.com/share/p/1G4tLRw3Zs/
Łosoś
2025-07-30 20:38:56
0 1
Po prostu temperatura Morza Śródziemnego się podnosi i przez to paruje więcej wody i to zjawisko (niż) będzie coraz częstsze i bardziej obfite. Ale nie, to nie może być takie proste...
wilcacora5
2025-07-30 20:40:37
0 0
Tak losoś , oficjalna narracja , kto ci powiedział ?? TVN Republika czy Onet??
wilcacora5
2025-07-30 20:50:12
0 0
Zachęcam do samodzielnego myślenia i analizowania, technologia dzisiaj jest bardzo zaawansowana
https://www.facebook.com/share/v/1BrhTB6zdt/
Łosoś
2025-07-30 21:39:24
0 0
@wilcacora5 sprawdź sobie historie pomiarów nad Morzem Śródziemnym, ale to pewnie wszystko sfałszowane. A taka ciekawostka: w tamtym tygodniu został pobity rekord ciepła we Włoszech, konkretnie na Sycylii i faktycznie pewnie się to przyczyni do opadów w sierpniu w Europie. Ale to jest zjawisko naturalne. Nie trzeba do tego żadnej teorii spiskowej... A co powiesz o trzęsieniu ziemi, kto za tym stoi?
robik
2025-07-31 10:29:44
0 0
wilcacora5
"Taka stacja Lofar może np przytrzymać niż genueński na obszarze jaki się podoba" z całym szacunkiem do dyskusji ale większej bzdury nie słyszałem.
Dlaczego tak trudno prognozować opady powodziowe, związane z niżami ? Bo ich blokada i miejsce kumulacji opadu jest związane z innymi ośrodkami synoptycznymi "OŚRODKAMI" w skali globalnej, dodatkowo występowaniem blokady prądów strumieniowych i lokacji napływu mas powietrza na progi orograficzne. Czasem kilkanaście kilometrów robi różnice. W roku 1903, 1925, 1934, 1939. 1948, 1956, 1962, 1970, 1972, 1996, 1997, 2001, 2010, 2014, 2024 też stacja Lofar wywołała powodzie ??? Żaden ludzki twór nie jest w stanie takiego układu zablokować. Owszem mamy mniejszy lub większy wpływ wpływ na skutki ale jak ma być to będzie.
robik
2025-07-31 10:42:36
0 0
wilcacora5
W kwestii samodzielnego myślenia, gdybyś mógł podać imię i nazwisko tego "wybitnego" znawcy radarów meteorologicznych, byłbym wdzięczny chciałbym zapoznać się z jego pracami naukowymi w kwestii tych kropek i kręgów. Szczerze fascynujące. Szkoda tylko że z prawdą nie ma nic wspólnego.
wilcacora5
2025-08-01 13:31:47
0 0
Widzę że nikłe pojęcie jak działa broń meteorologiczna , dalej średniowiecze
zajec
2025-08-01 16:09:31
0 0
Rozpylanie chlorku srebra jest drogie. Rozpylanie cementu w Rosji mało efektywne. Reszta to bzdura
robik
2025-08-01 18:59:16
0 0
wilcacora5
Tak przyznaję mam nikłe pojęcie na temat "broni meteorologicznej" Gdybyś mógł coś więcej na ten temat wyjaśnić, będę zobowiązany. Rozumiem że Ty masz w tej materii wiedzę i podstawy wynikające z doświadczenia. No i oczywiście wykształcenie, pewnie z wykształcenia jesteś fizykiem atmosfery lub chemikiem. Dlatego gdybyś mógł przybliżyć w prosty sposób te nie średniowieczne informację będę razem z innymi forumowiczami wdzięczny.
Pokaż wiecej (13)
Odpowiedz
pikador
2025-07-30 15:56:09
0 0
Niech dalej zabraniają wybierać żwir z koryt rzek dla dobra żyjących tam robaczków
robik
2025-07-30 16:10:19
0 0
Paradoksalnie lokalne wybieranie żwiru powoduje większą erozję wgłębną, szybszy spływ i większe skutki negatywne przy omawianych szybkich powodziach... to tak na marginesie :-)
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Powodzie błyskawiczne powodują, że z niepozornej rzeczki robi się piekło"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]