6°   dziś 7°   jutro
Piątek, 05 grudnia Saba, Kryspin, Gerard, Sabina, Edyta, Krystyna, Norbert

Raport: rocznie 40 tys. przedwczesnych zgonów w Polsce z powodu smogu

Opublikowano  Zaktualizowano 

Co roku w Polsce z powodu smogu i zanieczyszczeń powietrza umiera przedwcześnie ok. 40 tys. osób – to jeden z najwyższych wskaźników w UE. Raport CMKP wskazuje, że Polacy mają niską świadomość głównych źródeł emisji i skutków zdrowotnych, a poziom działań profilaktycznych jest ograniczony.

Co roku w Polsce około 40 tys. osób umiera przedwcześnie z powodu narażenia na zanieczyszczone powietrze – wynika z raportu „Mapa postaw społecznych wobec zanieczyszczeń powietrza w Polsce” przygotowanego przez Zakład Zdrowia Populacyjnego Szkoły Zdrowia Publicznego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego (CMKP).

Autorami raportu są prof. dr hab. n. med. Mateusz Jankowski, dr n. med. Justyna Grudziąż-Sękowska oraz dr n. o zdr. Kuba Sękowski. Opracowanie powstało na podstawie badania opinii publicznej przeprowadzonego w czerwcu 2025 r. na reprezentatywnej próbie 1092 dorosłych mieszkańców Polski.

Według Światowej Organizacji Zdrowia ponad 99 proc. populacji globu żyje w obszarach, gdzie normy jakości powietrza są przekraczane. W Polsce problem ten jest szczególnie dotkliwy – kraj znajduje się w czołówce Unii Europejskiej pod względem liczby zgonów związanych z zanieczyszczeniem powietrza. Szacunki Europejskiej Agencji Środowiska wskazują, że co roku w Polsce smog odpowiada za około 40 tys. przedwczesnych zgonów.

Zobacz również:

– Narażenie na zanieczyszczenia powietrza jest najważniejszym środowiskowym czynnikiem chorobotwórczym, prowadzącym m.in. do chorób układu oddechowego, sercowo-naczyniowego i nowotworów. Tematy zdrowia środowiskowego są wciąż niedostatecznie obecne w debacie publicznej – podkreślił prof. Jankowski.

Badanie pokazuje, że wiedza Polaków o smogu i jego źródłach jest ograniczona. Najczęściej wskazywaną substancją zanieczyszczającą powietrze był dwutlenek węgla (71 proc.), choć największe zagrożenie dla zdrowia stanowią pyły zawieszone PM2,5 i PM10 – rozpoznawane tylko przez 36–39 proc. respondentów.

Tylko połowa badanych wskazała domowe piece i kotły jako główne źródło emisji, mimo że to właśnie tzw. niska emisja odpowiada za największy udział w krajowym smogu. Większość ankietowanych za bardziej istotne źródła uważa przemysł (72 proc.) i transport (66 proc.).

– To, że tylko połowa Polaków identyfikuje kluczowe źródła emisji i wdraża działania ochronne, ogranicza skuteczność strategii środowiskowych – zauważył dr Kuba Sękowski.

91 proc. badanych zgadza się, że zanieczyszczone powietrze powoduje poważne choroby. Najczęściej wymieniane są choroby płuc (84 proc.) i nowotwory (68 proc.). Znacznie rzadziej respondenci łączyli smog z chorobami serca (43 proc.), przedwczesną śmiercią (40 proc.) czy obniżeniem płodności (34 proc.). Zaledwie 7 proc. Polaków było świadomych, że zanieczyszczenia powietrza zwiększają ryzyko cukrzycy.

Najbardziej wrażliwe grupy to – zdaniem respondentów – osoby starsze (72 proc.), przewlekle chore (68 proc.) oraz dzieci (51 proc.). Tylko co trzeci badany wskazał kobiety w ciąży jako szczególnie narażone na skutki smogu.

Poziom wdrażania działań ochronnych w Polsce jest niski. 44 proc. badanych deklarowało zamykanie okien podczas złej jakości powietrza, 37 proc. unikanie przebywania na zewnątrz, a jedynie 29 proc. sprawdzało bieżące dane o smogu. Oczyszczaczy powietrza używa 19 proc. ankietowanych, a masek ochronnych – 10 proc.

– Najnowsze badania pokazują, że niedostateczna świadomość społeczna problemu zanieczyszczeń powietrza i ich skutków jest poważną przeszkodą w podejmowaniu wyborów prozdrowotnych oraz barierą dla poparcia efektywnych polityk publicznych – zaznaczyła dr Grudziąż-Sękowska.

Trzech na czterech badanych uznaje, że walka ze smogiem powinna być priorytetem władz publicznych. Poparcie dla konkretnych działań jest jednak zróżnicowane. Wymianę starych pieców popiera 53 proc. Polaków, opodatkowanie firm emitujących zanieczyszczenia – 54 proc., a restrykcyjne limity emisji przemysłowych – 49 proc.

Znacznie mniejsze poparcie odnotowano w przypadku stref czystego transportu (27 proc.), zamykania kopalń (23 proc.), czy zakazu produkcji samochodów spalinowych (10 proc.).

Raport zwraca uwagę, że najbardziej narażone na skutki smogu są osoby żyjące w ubóstwie energetycznym, które częściej korzystają z najtańszych i najbardziej emisyjnych źródeł ogrzewania. – Zanieczyszczenia powietrza pogłębiają nierówności zdrowotne w Polsce, których ograniczanie jest celem Narodowego Programu Zdrowia Publicznego – wskazała dr Grudziąż-Sękowska.

Autorzy raportu podkreślają konieczność intensyfikacji działań edukacyjnych, w tym włączenia treści dotyczących zdrowia środowiskowego do programów szkolnych. Rekomendują również wzmocnienie roli lekarzy rodzinnych, kardiologów i pulmonologów w edukacji pacjentów, a także kampanie społeczne adresowane do różnych grup społecznych.

– Mam nadzieję, że dane przedstawione w raporcie przyczynią się do upowszechnienia profilaktyki zagrożeń środowiskowych wśród mieszkańców Polski – podsumował prof. Jankowski.

Raport został oparty na epidemiologicznym badaniu kwestionariuszowym o charakterze przekrojowym.

Badanie przeprowadzono w dniach 6–10 czerwca 2025 r. metodą CAWI (Computer-Assisted Web Interview), czyli internetowego wywiadu wspomaganego komputerowo.

Realizację zlecono Ogólnopolskiemu Panelowi Badawczemu Ariadna, a autorski kwestionariusz przygotował zespół badawczy Szkoły Zdrowia Publicznego CMKP.

Próba: 1092 dorosłych mieszkańców Polski w wieku 18–84 lata, reprezentatywna dla populacji pod względem płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania.

Mira Suchodolska (PAP)

Komentarze (12)

Grażkaa
2025-09-14 09:20:53
2 5
Dlaczego w latach 80, 90 ludzie palili nawet oponami i czym popadło i smogu nie było, a pojawił się po 2010 gdy ekoczubki zaczęli unie Europejską uzdrawiać. Gadanie o spadku płodności, a w krajach trzeciego świata gdzie palą wszystkim tam stada dzieci ludzie mają. Za 5 złoty każdy zrobi badania byle wyszło na to co chcą. Europa to 7% zanieczystrzeń powietrza,a reszta 93%. Logika UE powietrze od sąsiada do mnie nie wpada
konrad5555
2025-09-14 16:01:50
0 0
Oczywiście, że był, tylko nie pojawiał się w świadomości społecznej. Mam podręcznik z lat 90. gdzie był opisany problem smogu w południowej Polsce.
matt
2025-09-14 18:03:24
0 0
Jest wiele badań potwierdzających obecność smogu w latach 80 i 90 i dość łatwo je znaleźć.
To ze o nich nie było w mediach to raczej dlatego za niezbyt się ktoś przejmował ze żyje się krótko, a z jakiego powodu to wymagało wyższej edukacji.

A ze smog większy to te fakt- zwyczajnie spalanie wegla jest najbardziej efektywne w temperaturze 80-90 stopni, ludzie ocieplili domy, żałozyli "sterowniki" i teraz pala w temperaturze 30 stopni- więc wegiel zamiast się spalać się kisi i leci do atmosfery w formie smogu.

Co finalnie prowadzi nas do prostych wniosków- albo mówimy ze wina Unii, albo opieramy się na ogólnodostępnych tysiącach badań z różnych krajów z różnych okresów itd - ale wiadomo w tych czasach jakiekolwiek dowody i tak nie wygrają z "przekoanniami" bo każdy myśli że jest namadrzejszy i wie najlepiej
Pokaż wiecej (1)
Odpowiedz
wilcacora5
2025-09-14 09:37:53
1 2
Ciekawe jak się tego doszli i obliczyli ?! Ha ha ha
Odpowiedz
wilcacora5
2025-09-14 09:41:26
0 1
To zdanie jednoznacznie pokazuje jak do tego doszli że smog zabija ha ha !!!

91 proc. badanych zgadza się, że zanieczyszczone powietrze powoduje poważne choroby. Najczęściej wymieniane są choroby płuc (84 proc.) i nowotwory (68 proc.).
Odpowiedz
AdamKnight
2025-09-14 11:11:50
1 1
Dymy z komina są bardzo zdrowe i potrzebne dla równowagi środowiska, ponieważ przybywa lasów, które "wypłukują" powietrze z cennych minerałów. Zacznijcie myśleć samodzielnie. Ja już zacząłem.
Odpowiedz
Wywrotowiec
2025-09-14 14:11:00
0 1
Brawo!
Portal limanowa in ro chyba najbardziej zlewaczaly z lokalnych portali w lll RP . No ale cóż się dziwić kiedy z artykułów wynika że "szanowni redaktorzy "widać nie ukończyli nawet szkoły podstawowej, a przecież już tam uczyli fotosyntezy
Aż strach pomyśleć że tak prymitywni ludzie piorą mózgi lokalnej społeczności.
Odpowiedz
zajec
2025-09-14 15:18:37
0 1
Kiedyś tam, chłopi świadomi fotosyntezy wpuszczali spaliny z traktora do szklarni. Pomidory rosły w oczach.
matt
2025-09-14 18:05:48
0 0
Nic tylko do pokoi dzieci zastasowac podobny "dopalacz" będą rosły jak należy- wydaje się świetny plan- ale ze chłopi kiedyś tak robili to ten argument jest mocno przekonujący
Odpowiedz
nieufny
2025-09-14 17:54:03
0 1
A kiedy raport na temat jakości żywności wszelakiej z uzwględnieniem GMO, oprysków, nawozów, antybiotyków i hormonów w przypadku hodowli zwierząt, itd., itp. Czy taka żywność nie przyczynia się do przedwczesnej śmierci? Czy ktoś sporządził taki raport aby wiedza o jakości żywności przedzierała się do świadomości społecznej?
Odpowiedz
wilcacora5
2025-09-14 20:06:14
0 0
Z niemieckiego na polski wam przetłumacze,a mianowicie macie zaprzestać palić swoimi zasobami węgla, macie też zaprzestać palić czystym gazem bo już Niemcy nie zarabiają na was bo nord stream przerwany więc macie wszyscy przejść nae prąd i założyć pompy ciepła, prąd oczywiście macie mieć z wiatraków które kupicie u Niemców , to tak w skrócie o co chodzi ze smogiem!!!
Odpowiedz
konto usunięte
2025-09-14 22:47:02
0 0
Ludzie umierają od szczypawek zawały i udary, a szli jak baranki na żeś
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Raport: rocznie 40 tys. przedwczesnych zgonów w Polsce z powodu smogu"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]