nie lubię niektórych z Działajmy Wspólnie, zwłaszcza czerwonych portek, ale uważam, że Antoni Róg jako Starosta z pewnością parę rzeczy by wyczyścił w tym powiatowym grajdołku. Problem tylko, że zbyt wiele osób by na takim rozwiązaniu straciło

od dawna krążyły po powiecie pogłoski, że Pan Janczyk nie chce/nie potrafi/nie umie przeciwstawić się Panu Krupińskiemu i robi to, co Krupiński sobie zażyczy. Stąd jest jak jest. Natomiast Puchała, który pompuje sam siebie opowieściami, jaki to jest ważny i jak wszystko układa jest po prostu pocieszny. Jeden telefon ze Szczyrzyca i tego Pana już nie ma.

@antek - zgadzam się z Tobą, droga Pani. Rzeczywiście karma wraca. I chyba to jest ten moment, że zaczyna wracać. A długi? Cóż, jak się ich ma za dużo zawsze można ogłosić upadłość. Polecam kancelarię Czyszczoń z Wrocławia

@antek - ja wiem o jakiego Dominika Puchałę chodzi. Ty też wiesz. Mówią, że długi trzeba spłacać. I tyle.

@antek - dlatego w informacji o ogłoszeniu upadłości podany jest adres. Więc wiadomo, że chodzi o osobę mieszkającą we Wrocławiu. Swoją drogą bardzo ciekawa nazwa ulicy, nie uważasz?

@antek - ja wiem o którego Puchałę chodzi. Tu również wiesz :-) i dlatego się tak starasz. Wiele osób z tego terenu miało okazję poznać tego Pana - stąd informacja, że można wobec niego zgłaszać wierzytelności jest istotna.

gdyby ktoś chciał przejrzeć listę wierzytelności upadłego to tutaj są informacje na ten temat: https://www.imsig.pl/szukaj/sygnatura,VIII_GUp_2/18_of https://www.imsig.pl/pozycja/2018/144/32904,Pucha%C5%82a_Dominik

ważne - bo terminy płyną http://www.krs-online.com.pl/msig-5406-3606-o.html

pocieszny ten nasz Pinokio - wydaje mu się, że kręci całym krajem, a jest zwykłą powiatową miernotą. Wstyd dla tych uczelni, na których "studiował", wstyd dla tej, na której otwarł przewód doktorski.

oj, myślę, że po tym artykule Pan Czerwone Portki to sobie jeszcze długo poczeka

tak, dokładnie tak - nie wierzmy osobie bez osiągnięć, bez dorobku, która kandydatem została tylko dlatego, że inni byliby zbyt niezależni, a przez to potencjalnie groźni w przyszłości. Dlatego Pan Poseł wybrał kogo wybrał.

@grazynahayes - "tworzenie sieci informatycznych wśród Polonii, "ulgi podatkowe i ZUS" - halo ziemia. Kto to pisał. Przecież to program wyborczy do Rady Powiatu Limanowskiego. Powiat i sieci informatyczne poza granicami Polski??, Powiat i ulgi ZUS dla grup producenckich To jest po prostu nieuczciwe wobec ludzi. Nawet gdybyście bardzo chcieli to przepisy na to nie pozwalają. Tak samo jak przepisy nie pozwalają, żeby Powiat budował browar - zresztą skończyłoby się tak samo, jak z balneologią. Pani Hayes pomysł na lokalny browar i szacunek kosztów z tym związanych wzięła z przeczytanego wywiadu. Zapomnieliście o reparacjach od Niemiec, sprowadzeniu kamieni mocy z kosmosu i likwidacji grupy Bildenberga. Boże, chroń nas wszystkich przed głupotą i nieuczciwością

@grazynahayes - czytając Twoje komentarze przyznam, że jednak mam wątpliwości. Chyba, że już nie pamiętasz, co wypisywałaś na tym portalu. Podziwiam pewność siebie i wiarę w paranoiczne śmieciowe koncepcje.

Pani Hayes - Boga to winno się mieć w sercu, nie na języku. Jeśli wy jesteście "Patrioci Polscy" to kim jesteśmy my wszyscy dookoła???

oj oj oj "ciemność widzę, ciemność" coś się pusto dookoła Pana Jana robi

"wartości w życiu publicznym" - pod patronatem Jana Puchały. nie ma to jak z rana przeczytać coś zabawnego

Panie Mol, trzeba by jeszcze zakazać mieszkańcom Limanowej wyjeżdzać do innych miast, bo jeszcze mogłaby ich tam demoralizacja spotkać - w postaci jakiejś golizny, albo broń Boże, kina lub prezerwatyw w kiosku ruchu. Ciekaw jestem Pana komentarza na temat tego co limanowska fara zrobiła z grobem księdza Zonia. Czy głosy krytyczne też Pan uzna za ujadanie lewactwa? Ja zaś robię przelewy na WOŚP i też się cieszę, że prawicowych oszołomów z tego powodu szlag trafia

coś za duża panika jest wokół tego filmu - zawsze tak jest, gdy rusza się temat, który podskórnie żyje i jest obawa, że za chwilę wybuchnie. Nawet sam Kościół przyznał, że obecnie wychodzą duże problemy. Księża to nie Kościół, kościół to nie księża. Modlimy się do Boga, nie do kapłana

wstyd dla limanowskiej fary. Mamona przesłania wartości

czyżby niektórzy wpadli w panikę? Ale to tylko znak jak bardzo się obawiają konkurencji ze strony Pani Matras. O niesamodzielności niektórych sporo można by opowiadać, no chyba, że za tymi wyjazdami na Józefa Marka stoi sentyment do byłej pracy.