luxemburg
Komentarze do artykułów: 748
W ostatnich latach klub organizacyjnie zaczął się cofać. Drużyna gra coraz słabiej (niewiele brakowało a na 100lecie drużyna grałaby w V lidze), stadion popada w ruinę, kibiców coraz mniej. Czas na wietrzenie w klubie.
Wokół koszy na terenie miasta też walają się śmieci, radnemu to nie przeszkadza? To co się przyczepił do tego co pod mostem się dzieje?
Sandały, krótkie spodnie i podkoszulek... tośmy się pokazali na jubileuszu...
Rozumiem że na Fabryczną zaproszony...
Wójt wydaje się być dumny jakby całe bezprawie tam zlikwidował, a to przecież tylko altankę rozebrał.
Czy klub jest właściwie zarzadzany skoro na stulecie istnienie klub może spaść do V ligi?
Czemu jest napisane, że limanovia na wyjeździe wygrała, skoro zremisowała?
Za co taki medal się dostaje?
Jeśli mieliby tym samochodem wozić vipków po okolicznych górkach, to jestem na nie.
Też mi sensacja, problem istnieje od lat, a tu ktoś próbuje zrobić show pod publikę. Teren jest własnością UG Limanowa, więc wiadomo kto powinien wykazać się inicjatywą w rozwiązanie problemu. Bieganie po terenie z aparatem nie załatwi sprawy.
Śpij, tylko później nie narzekaj, że barany i capy rządzą.
Teraz już widać czemu z pieniędzy podatników władze gmin tak chętnie kupują samochody dla straży pożarnych. Wstyd panowie strażacy dla munduru przynosicie bawiąc się w ten sposób, do czego innego jesteście powołani.
Wstyd dla władz miasta jest, bo dworzec jest, ale wiatr po nim hula, bo autobusy na zajezdni rdzewieją. Taka to komunikacja została wymyślona przez burmistrza.
I co z tego, że łuki gotowe? Wszystkich interesuje to, żeby w końcu można było przez miasto przejechać, a nie serial pt. "pierwszy łuk gotowy", "łuki gotowe"...
Zupełnie bezsensowna inwestycja z punktu widzenia potrzeb mieszkańców miasta Limanowa.
Wydaje się, idąc tokiem rozumowania Pana burmistrza, że powinien zająć wszystkie nieruchomości, gdzie toczy się postępowanie spadkowe, nabudować co się da i twierdzić, że skoro nie było właściciela, to było niczyje.
Jakieś korzyści dla mieszkańców? Bo tylko o wycieczkach przykorytnych się słyszy?
Jakie to normalne w działaniu samorządu, byle jakość aż w oczy kłuje, robi się po to, żeby zrobić, nikt nie kontroluje jakości wykonania. No ale przecież samorząd nie robi tego za swoje...tylko za nasze, więc po co...?
Dwie osoby podpisywały, a pozostali to po co? Zajęcia im brakowało?
"Wracałem z wernisażu i się wyrzeźbiłem"