jacek272
Komentarze do artykułów: 654
z tego co się ja orientuję wynika, że dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok Sądu to nikt nie jest przestępcą. To że komuś Prokurator przedstawił zarzuty nie znaczy że jest winny i nikt go nie wpisuje do żadnego rejestru skazanych. Sprawy nie znam, ale przy okazji tematu chciałem wyrazić swoje zdanie. Nie bez kozery dziennikarze i całe media nazywa się IV władzą. Tylko jest jedna drobna różnica. Metody pracy organów ścigania muszą być przejrzyste (zgoda Prokuratora i Sądu na zakładanie podsłuchów i innych form tzw. pracy operacyjnej) a dziennikarze mogą dosłownie wszystko tj. podsłuchiwać, podglądać, ścigać, śledzić itp. bez niczyjej zgody i za ogólnym poparciem społecznym. Biorąc pod uwagę budżet jaki na tego typu działania mają organy ścigania i jaką kasą dysponują media to jak słoń (media) i mrówka (organy Państwa). A gdy ktokolwiek chce wyciągnąć konsekwencje prawne od pomawiających go dziennikarzy to staje się wrogiem ludu. (oczywiście nie chodzi mi o ten konkretny przykład tylko w ogóle o działania 'pismaków')
Pewnych rzeczy nie przeskoczy nikt. Trzeba mieć dużo szczęścia żeby się urodzić z dobrym nazwiskiem i dobrymi genami. Jak się człowieku taki nie urodzisz i nie płynie w Tobie błękitna krew to musisz z.....ć żeby przeżyć. Jednym jest łatwiej innym trudniej. Cóż nie każdy może być księżniczką. Szkoda się nawet denerwować.
Ok. Nie ma co już więcej dyskutować. Kuba nie musisz się mi tłumaczyć. A skąd Ty wiesz Doradca że ja się tak znam na procedurach. Wcale tak nie uważam, chyba że sam siebie nie znam, a moze mnie z kimś pomyliłeś?
Romcio, uważam, że trochę przeginasz. Ja piętnuje głupie 'hienowate' zachowanie redakcji limanowa.in. Ja pokazywałem resztki zwłok, wystającą spod czarnego worka rękę denata, który zginął w wypadku, itp...? Nigdy nie kwestionowałem tego, że portal jest potrzebny, że bardzo często przekazuje super informacje w sposób profesjonalny. Jednak czasem pogoń za tanią sensacją jest silniejsza od zdrowego rozsądku. Przecież, gdy jeszcze nie było limanowa.in TOP często bywał na miejscach wypadków szybciej od służb ratowniczych lub tuż za nimi. Potrzebne to w każdym przypadku ???
... A ja się pytam tylko jedno. Kto pierwszy opublikował tę informację. Więc jakby nie 'hieny' dziennikarskie to nie byłoby dezinformacji...
... a oni powiedzą... Pooonie jo nie wieezioł. Szeecież jo nie umijem szytać so tam było napisane...
ŁOSOSINA GÓRNA NIE DOLNA....
Uważam, że dyskutowanie z Panem Redaktorem na forum komentarzy do artykułu jest żenujące. Panie Arturze, Wincenty, Januszu czy kto tam z Wydziału pisał tę odpowiedź. Nie idźcie tą drogą... Nie dajcie się wciągać w bezprzedmiotową dyskusję. Niech rozstrzygnie Sąd a nie Pan Redaktor, który niejednokrotnie wydawał już wyroki w niejednej sprawie na tym portalu.
a co wtedy gdyby się okazało ze ten pan kupił bilet i chciał iść na mecz, jednak pojawiły się jakieś okoliczności (choroba), kótre uniemożliwiły pójście na mecz. Poszedł następnie pod stadion i pojawił się kupiec który zaoferował mu 100 zł. Nie ma wykroczenia i robota Policji - krew w piach. WIęc nie stawiajcie zarzutów jak nie znacie okolicznośći.
moze jakis Matras?
czyli każdy który pracował w SB jest szują?!!! Uważam że jesteś w błędzie.
Znany taki mądry jesteś? Ja uważam że więcej złego robisz pisząc żeby rondo nazywało się im. Kaczyńskiego. Wiesz dlaczego? Bo zaraz odezwą się krytykanci i zaczną wyzywać i bluzgać. Uważam że najlepsze są nazwy 'neutralne' bo nie wzbudzają emocji.
Ja uważam, że cała krucjata przeciwko SB-kom to wielki idiotyzm. Jak wszędzie są szuje i są porządni ludzie. Ci co byli największymi szujami to się poukładali i ich dokumenty poszły z dymem. Nigdy do prawdy nie da się dojść. Zresztą aby temat zrozumieć trzeba by mieć choć blade pojęcie o działaniu służb specjalnych. Ja myślę że spośród wypowiadających się tutaj 99% ludzi nie ma o tym pojęcia.
Już się odezwali... Jan Ryszard to niech się nie wypowiada bo jego czas myślę że już minął.Niech się lepiej za robotę weźmie. Rondo na 'Wesołej' i będzie git. Przynajmniej nie będzie konfliktów. Zresztą jakby go nie nazwali to i tak będzie rondem na 'WESOŁEJ'.
A to Ty też Wicusiok byłeś współpracownikiem?
Dobrze że poszedł i oby jak najdalej stąd. Chyba mieszka w swojej rodzinnej miejscowości koło Zabawy. NIech tam siedz. Będzie swięty spokój.
ha ha ha. A niech się pozabijają wzajemnie...
Myślę, że ubezpieczenie to dopiero po zakończeniu leczenia. Więc za co się leczyć, rehabilitować po poważnym wypadku?
...'był agresywny, stawiał opór, dlatego użyto środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek. Następnie w trakcie konwojowania próbował jeszcze uciec i w trakcie ucieczki wywrócił się uderzając wielokrotnie o podeszwę buta konwojującego go Policjanta...' ;))))))
Część instruktażowa ok. Ale początek pisany w 'Faktowym' stylu - biedny niepełnosprawny pacjent nie ma możliwości wjazdu do szpitala'. Po co, byle brzmiało po faktowemu. A koniec końcem okazuje się że jednak da się wjechać, wyjechać itd...